poniedziałek, 25 listopada 2013

Niestety wszyscy się znamy.

  Jeśli o mnie chodzi to z natury jestem czytaczem fantastyki ale co jakiś czas otwieram się na inne kategorie i tak ostatnimi czasy w moje ręce trafia coraz więcej biografii. Właściwie w moim pisaniu o książkach zaczyna być widać pewną tendencję. Najpierw Jobs i Richard Hammond. Niebawem kolejny wyjątkowy geniusz biznesu a dziś? Dzisiaj powiem Wam coś o jednym z najzabawniejszych ludzi w Polsce. Aktor, kabareciarz, piosenkarz. Człowiek którego nie znać mogą chyba tylko najmłodsi. 
  Bohdan Smoleń, bo to o nim dzisiaj będzie mowa. Jest człowiekiem niezwykłym i tak samo niezwykła jest historia jego życia. Książka „Niestety wszyscy się znamy” została przygotowana przez dziennikarkę Annę Karolinę Kłys i Wydawnictwo Otwarte. Wydana  twardej oprawie pod względem wizualnym prezentuje się rewelacyjnie. Autorka również przyłożyła się do tematu. Książka podzielona jest na logiczne etapy a każdy rozdział poprzedzony jest wprowadzeniem autorki przedstawiającym spojrzenie innych ludzi lub dokumentów na konkretne omawiane tematy. Dzięki temu zabiegowi możemy zobaczyć jak na wiele tematów różniło się spojrzenie bohatera i jego otoczenia. Dodatkowym atutem  są wprowadzenia do rozmów które pozwalają poczuć swojski klimat i atmosferę w jakich przebiegały poszczególne rozmowy autorki ze Smoleniem.
  W książce możemy poznać po pierwsze kunszt autorki bo ta poświęciła wiele czasu w wyszukanie informacji o bohaterze ale także o jego chronologii. Jako wstęp dostajemy rozdział opowiadający bogatą historię przodków Smolenia. A po drugie człowieka jakim naprawdę jest Bohdan Smoleń. A w brew pozorom nie jest to tak wesoły człowiek jak mogło by się wydawać z jego wizerunku scenicznego. Fakt, że jego kariera rozwijała się dynamicznie to jedno ale ucierpiało na tym jego życie osobiste, nerwy i zdrowie.

  W „Niestety wszyscy się znamy” poznajemy kulisty powstawania i działania kabaretów Pod Budą oraz Tey a także co łączyło a co dzieliło Smolenia z Zenonem Laskowikiem który przez długi czas był kojarzony przede wszystkim jako niezastąpiony partner sceniczny. Jak w ciężkich czasach PRL mógł działać kabaret, jak walczyło się z wszechobecną cenzurą. Jak dzięki układom i znajomościom można było załatwić wiele. Tego dowiemy się z tej książki. Poznam kulisy kabaretu Tey i zaskakujący dla niektórych fakt, że Tey to nie tylko Smoleń i Laskowik z okazjonalnymi występami Szuberta i Rewińskiego. Cały program zawierał czasem występny nawet 30 osób. Alkohol, kobiety i bale do samego rana. To wszystko co łączyło się z życiem gwiazdy Smolenia.
  Słuchając tego można by się spodziewać, że jego życie to pasmo szczęści i sukcesów. Z książki dowiadujemy się jednak także o drugiej stronie medalu. Życie Artysty wcale nie było takie łatwe. Zmaganie się z przeszkodami systemowymi ale i życiowymi wywarło na Smoleniu wielkie piętno. Jednym z nich była tragiczna historia jego rodziny która niejednego doprowadziła by na skraj przepaści. Do tego choroba a ostatecznie i wiek sprawiły, że czytając o najzabawniejszym człowieku w kraju przez dużą część czasu wcale nie pękamy ze śmiechu a w oczach mogą zbierać się łzy.
  Tragiczna historia to jednak nie wszystko co znajdujemy w tej książce, a jakom że czytamy o Smoleniu to można się jednak spodziewać wielu ciekawych anegdot i faktów o znanych polskich osobistościach. I o tym jak to się stało, że Smoleń został również gwiazdą Disco Polo.

  Książkę polecam wszystkim fanom ale i całej reszcie. Poznajcie historię gwiazdy, człowieka o wielkim sercu i bardzo smutnego bohatera w jednym.


2 komentarze:

  1. Smoleń i Laskowik + sobotnie popołudnie z rodzicami przed telewizorem. Taki pamiętam obraz i jeszcze moja mama pękająca ze śmiechu przy desce do prasowania. Nieśmiertelne Jedziemyyyyy do Berlina i sruuuuuu, czy jakoś tak. Chętnie sięgnę po tę książkę

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A wiesz, że z tego duetu zawsze wolałam Smolenia? Laskowik zawsze wydawał mi się taki arogancki i bezczelny, ale w sumie takie role grał:) Teraz jakby się udżentelmenił :D
      Smoleń to prawdziwa legenda!

      Usuń